forum RMT

misiek

wiec najlepiej jezdzic w 126 na gape - oszczednosc kasy i mozliwosc robienia w ch... cieciowych czy jak ich tam nazwac Razz

Asia;)

Heheheh wy to macie problemy z 126 Razz

wejdzcie do pks-u hihih wtedy poczujecie swojski zapach ;/;/;/;/ i ścisk ,a jak miły kierowca przyhamuje to lądujesz na przedniej szybie .. Razz

megwarrior

a tam co ty tam wiesz o autobusach ;p
u nas kierowca poprostu wstaje i daje po pysku :-] tak jak jednego takiego sponiewierał :-] ... nie musiał hamować a i tak koleś wylądował na szybie ... a potem go wyrzucił Neutral

tak więc ciesz sie ze jeździsz wsiobusami które jeżdżą ttylko 50km/h i jak hamuje to nie boli ...
u nas koles jedzie tyle ile sie da czasami ... a potem 5m przed przystankiem hamulec :-] ... a najlepsze jest to że sie zatrzymuje idealnie przed przystankiem :]

triste

no dobra, dobra =D ja lubie być 'blisko z ludźmi'... =P

Asia;)

co 50 km/h ??? chyba dawno nie jechałeś super szybkim pks-m Razz

to są piraci drogowi uwielbiaj przejeżdżać na czerwonym heheeh ale jest taki dziadziuś ten to się wlecze chyba z 30km/h jedzie Wink

triste

no właśnie miałam nieprzyjemnośc jechac tydzień temu o godz. 8 rano i nie powiem aby cała ta sytuacja była sympatyczna... upajające zapachy i... przodnia szybka była moja - bo nie było mowy żeby dostac się gdzieś na tył =P

Więc jaki wniosek z rozważań o pks'ach i 126p? ROWER JEST NIEZAWODNY =D

johnny

tak sobie czytam.. i czytam... i lezka sie w oku kreci gdy wracaja te wspomnienia...
ten jak najmniej romantyczny scisk... ten zapach wypalajacy nozdrza...
wygodne fotele.. niezapomniane przezycia... ehhhh..
a 126.. zwany strzala poludnia Smile

ehhh.. kto pamieta jak to jeszcze 26P bylo?
kiedys zagadalem sie z kumpela i przez przypadej wsiedlismy do 26P.. przejazdzka na trasie -jeden przystanek- kosztowala nas po 2zł...
fakt, faktem.. nie bylo czym wrocic w wekkend wieczorem... najczesciej ciagnelo sie z buta od 8...
albo calkiem z rzeszowa Very Happy

1h 15min mialem od zony.. (no wtedy jeszcze dziewczyny)
co do zycia towarzyskiego czy tam.. socjalnego w Tyczynie sie ne wypowiadam.. nie mialem zbyt wiele okzaji go doswiadczac.
denerwowala mnie strasznie nietolarancja wsrod mlodziezy... brak organizacji, zawisc i zazdrosc oraz chec pokazania kto jest lepszy...
i to by chyba bylo na tyle...

a ha.. calkowicie popieram pomysl z rowerem... Very Happy

kolejna stowa w kieszeni .. nie?... a i kondycja sie poprawia Smile

)

Cysia

Hmm.. no ale 126 ma tesh te swoje plusy Smile

jak jest ścisk wchodzisz a tu wasi znajomi Very Happy

i mozna sie dzielic zapachami Very Happy

hehehe

a co do rowerku Razz

to gdzie go pozniej zostawicie Razz

a jak wam ktos ukradnie Very Happy

AliH

wracamy do tematu - co nas denerwuje. Mnie denerwuje postawa ludzi w Tyczynie i okolicach, którzy tylko krytykują a sami nie przyjdą nic nie zrobią, a już nie wspomnę o poparciu młodych ludzi, któzy wśród starszych uważani są albo za bandytów albo satanistów albo jeszcze nie wiem za kogo tylko dlatego, że się trochę odróżniają.

Cysia

O wiem co mnie denewruje, że Tyczyn nie potrafi się bawic tylko zawsze na coś czeka... albo ash ktoś pierwszy wyjdzie albo jak się ściemni.. tylko zanim się ściemni to minie 21 a do 22 są np na rynku zabawy..eh ale się wybawią...
Duzyy minuus ... ostatnie wydarzenie.. Epizod.. ale tyczyn się pokazaal... gratulacje :/

triste

tak =P ja tutaj sie powtórze =D mi brakuje... obiektów sporotwych =) no naprzykład BASENU =D w sumie jest WSiZ... ale tam i tak nie ma basenu. Mogliby zrobic korty do tenisa, basen... ba! nawet by siłownia mogła być =P heheh bredze... =P marzenia zciętej głowy =D zanim tutaj takie rzeczy powstaną - to mnie już tu nie będzie... =(

ScR_DeBe

Siłka jest Smile

w Tyczynie Prawie publiczna siłka u Lenego Razz

A taka całkiem profesjonalna to na WSIiZie Smile

Ale fakt basenu brakuje... i nie ma żadnego fajnego clubu... no może na otarcie łez Why Not ale to za mało Sad

triste

że co? to to jeszcze prosperuje =P ??

ScR_DeBe

To BA

Asia;)

Ejjj nie no ale ten basen to fajna rzecz popieram mogli by zbudować hihih Razz

i jakieś takie szlaki rowerowe fajne wyznaczyć Razz

popieram też pomysł z jakimś clubem tylko żeby nie zamienił się w kolejną melinę